dzień przed robieniem ciasta zagotować śmietankę 30 % i rozpuścić w niej czekoladki After Eight lub inne tego typu, albo tabliczkę miętowej czekolady nadziewanej, wstawić do lodówki na noc do schłodzenia

na drugi dzień wyłożyć dno tortownicy pokruszonymi w malakserze ciasteczkami typu digestive z czekoladą z odrobiną masła, spód schłodzić do czas zrobienia nadzienia

ubić mikserem śmietankę z rozpuszczoną czekoladą zrobioną dzień wczesniej i dodać do niej pod koniec ubijania 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej w ciepłej wodzie

na wierzch wlać rozpuszczoną gorzką czekoladę w małej ilości śmietany kremówki (aby polewa nie była twarda i łatwiej się kroiło - jak w komentarzu poniżej przepisu), zrobić paski z rozpuszczonej białej czekolady za pomocą rękawa cukierniczego z najmniejszczą okrągłą końcówką i przeciągnąć je wykałaczką, można też zrobić paski z białej czekolady bezpośrednio na nadzieniu, lub tylko posypać ciasto kakao